Do drobnych czynności pielęgnacyjnych zaliczamy obcinanie pazurków oraz czyszczenie uszu. Dodatkowo, jeśli pies tego wymaga, oczyszczamy rownież gruczoły okołoodbytowe. Pazury powinno się obcinać psom, które ich sobie nie ścierają. Zbyt długie wykrzywiają łapę i sprawiają psu ból, boczne pazury (tak zwane wilcze lub piąte) rosną zawijając się w ślimak – nieścinane mogą nawet wrosnąć w opuszek. Za to czyszczenie uszu, szczególnie u ras typu shih tzu, maltanczyk, york i pudel, polega nie tylko na oczyszczeniu platka ucha i kanału z wydzieliny, ale rownież z pozbycia się wyrastających w środku w uchu włosków. Ścinanie ich nic nie da – stworzy się korek, który zatka ucho i utrudni psu słyszenie, dlatego należy je wyciągnąć. Nie jest to dla psa w żaden sposób bolesne, czasem jedynie łaskocze.